US Open: Cilić rywalem Nishikoriego w finale!
Marin Cilić pokonał Rogera Federera i po raz pierwszy w karierze zagra w finale wielkoszlemowego turnieju. O tytuł US Open powalczy z Kei Nishikorim.
Jako pierwszy do finału tegorocznej edycji nowojorskiego Wielkiego Szlema awansował Kei Nishikori, który w czterech setach w czterech setach rozprawił się z liderem rankingu Novakiem Djokoviciem, sprawiając jedną z największych niespodzianek w US Open.
Sensacyjna porażka 27-letniego Serba była ogromną szansą dla Rogera Federera, który już od dwóch lat nie wygrał żadnego turnieju wielkoszlemowego.
Po zwycięstwie Nishikoriego, utywuowany Szwajcar mógł zgarnąć swoje szóste trofeum US Open bez gry z czołówką – Djokoviciem czy ubiegłorocznym triumfatorem turnieju Rafaelem Nadalem, którego wykluczyła kontuzja nadgarstka.
Nadzieje 33-letniego Federera na kolejny tytuł trwały jednak bardzo krótko. Rozstawiony z numerem 14. Marin Cilić, którego wcześniej Szwajcar pokonał 5-krotnie, nie przegrywając ani razu, w sobotę rozegrał najlepszy mecz w karierze.
Chorwacki tenisista nie tylko mocno i precyzyjnie serwował, ale również nie popełniał wielu błędów, co okazało się kluczem do zwycięstwa. Grający na luzie Cilić potrzebował ledwie godziny i 46. minut, by w trzech setach odprawić wyżej notowanego rywala, wynikiem 6:3, 6:4, 6:4.
“Niestety, ale dziś byłem bezradny. Marin zagrał świetnie i był nie do pokonania, dlatego ta porażka nie jest dla mnie aż tak dotkliwa” powiedział po spotkaniu Federer.
Z pierwszego awansu do finału Wielkiego Szlema cieszył się Cilić. “Wiedziałem, że mam dużą szansę, tym bardziej, że na korcie panowały wietrzne warunki. To był ważny mecz, w którym zagrałem chyba najlepiej karierze. Wciąż nie mogę w to uwierzyć” mówił Chorwat.
Finał z Nishikorim zaplanowany jest na poniedziałek na godzinę . Stawka na zwycięstwo Cilicia wynosi 2.00, na wygraną Nishikoriego 1.80.