MŚ: Ignaczak odejdzie z kadry
Doświadczony libero polskiej kadry i Resovii Rzeszów Krzysztof Ignaczak zapowiedział zakończenie kariery po mistrzostwach. Tymczasem ekipa szykuje się na mecz z Wenezuelą.
Siatkarz przyznał, że 36 wiosen na karku raczej nie pozwala mu myśleć o dalszej pracy z kadrą, chociaż przyznał, że na pożegnanie zamierza walczyć z zespołem o złoto.
„[Igrzyska w] Rio to w tym momencie abstrakcja. Nie czuję się na siłach ciągnąć tego przez dwa kolejne lata. Chciałbym zdobyć medal na mistrzostwach świata i odejść w glorii oraz chwale”, powiedział z uśmiechem w rozmowie dla serwisu Sport.pl.
Doświadczony siatkarz zdobył zaufanie trenerów Stephane’a Antigi i Philippe’a Blaina, znajdując się w 14-osobowej kadrze na siatkarski mundial.
Zespół szykuje się teraz na mecz z Wenezuelą, który odbędzie się w czwartek o 20:15. Stawka na wygraną Polski wynosi 1.02, a na wygraną Wenezueli 13.00.
Południowoamerykańscy rywale biało-czerwonych z grupy A mają na koncie po jednej porażce i wygranej – na początek przegrali z Argentyną (0-3), ale potem pokonali Kamerun (3-1).
Chociaż rywal jest raczej jednym z siatkarskich 'średniaków’ na mistrzostwach, to polska kadra dobrze wie, że nie może nikogo lekceważyć jeśli liczy na wyjście z grupy z kompletem punktów.
„Koncentrujemy się na tym, by skończyć tę grupę bez porażki”, podkreślił na łamach Sportowych Faktów rozgrywający reprezentacji Fabian Drzyzga.
„Wiemy, że do każdego meczu trzeba podchodzić maksymalnie skoncentrowanym. Mam nadzieję, że napięcie z nas nie spadnie, bo ranga turnieju nas nieustannie mobilizuje”, dodał z kolei libero Paweł Zatorski.